Na Arenie Lwów 16 listopada 2025 roku Ukraina zmierzy się z Islandią w decydującym meczu eliminacyjnym, który określi, kto zajmie drugie miejsce w grupie. Obie drużyny wciąż mają szansę, a między nimi jest tylko jeden punkt różnicy, więc stawka nie może być wyższa.
Ukraina musi wygrać, aby zająć drugie miejsce
Ukraina przystępuje do meczu, wiedząc, że sytuacja jest prosta: tylko zwycięstwo zapewni drugą pozycję. Już pokonali Islandię 5–3 w Reykjaviku, ale ten wynik został zrównoważony przez dwie dotkliwe porażki z Francją - w tym szkodliwą przegraną 0–4 w czwartek, mimo że w pierwszej połowie utrzymali mistrzów świata na 0–0. Te wyniki pozostawiły Ukrainę z gorszym bilansem bramkowym, co oznacza, że wszystko, co mniej niż trzy punkty, kończy ich nadzieje na awans. Pomimo niepowodzenia w Paryżu, Ukraina pokazała potencjał ofensywny w całej kampanii i można się spodziewać, że od początku będą atakować agresywnie.
Islandia ma przewagę - ale musi pozostać skoncentrowana
Islandia przybywa do Lwowa z luksusem wiedzy, że remis wystarczy, aby utrzymać drugie miejsce. Ich kampania została zdefiniowana przez potężne występy ofensywne: w czterech z pięciu meczów grupowych zdobyli co najmniej dwa gole, w tym godny podziwu wynik w przegranym 1–2 meczu z Francją na wyjeździe. Ich zdolność do tworzenia i wykorzystywania szans czyni ich niebezpiecznymi w kontratakach - ale muszą być ostrożni wobec defensywnych lapsusów, które kosztowały ich porażkę 3–5 u siebie z Ukrainą. Utrzymanie dyscypliny będzie kluczowe, jeśli chcą chronić swoją przewagę.
Prognoza: BTTS - Tak
Biorąc pod uwagę ofensywne profile obu drużyn, ten mecz obiecuje intensywność i gole. Ukraina musi atakować, Islandia doskonale radzi sobie w kontratakach, a żadna ze stron nie wykazała się konsekwentną solidnością defensywną. Wybór to Obie Drużyny Strzelą - Tak, przewidując otwarte i decydujące starcie, w którym obie nacje znajdą drogę do siatki.























